Wpis który komentujesz: | Ludy, znow mnie boli glowa, chyba czas odejsc od kompa a pogoda nie sprzyja samopoczuciu. Chyba nie ma u nas ludzi, ktorzy nie chcieliby wiosny. Ja chce! mam juz dosc chorowania i tym podobnych pierdol przez ktore traci sie czas. Wczoraj bylam na eliminacjach do "Drogi do gwiazd". Jak mowilam od poczatku - nie dostalam sie, ale dobrze ze poszlam. Duzy plus nalezy sie TVN-owi za organizacje tego przedsiewziecia. Dobra robota. Niestety, straszny przesiew zrobili. Nie przeszlo wiele osob, na ktore stawialam. Bardzo niemile komisje, az sie odechciewalo spiewac. Przyszlam zmarznieta do domu i ziuu w lozko. Mam nadzieje, ze nie odchoruje tego stania na wietrze. Jesli juz mowa o lozku to czekam z niepokojem az mi sie calkiem rozleci. Na czym ja bede spala? Oj, przydalby sie materac, taki szeeeroooki, podwojny. Obawiam sie jednak ze moj lokal jest za maly na takie cudo. Dzis mam juz za soba dlugasny wyklad z fizy. Wieczorem czeka mnie koncert jazzowy, zobaczymy jakie to cudo bedzie ciekawe. Nawiazujac jeszcze do przesluchania dodam ze mam z tego jedna korzysc: dodagadalam sie z ludzmi i mam isc na przesluchanie do musicalu. Moze byc fajnie, zwlaszcza ze ten musical bedzie wystawiany w naszym teatrze dramatycznym. W tej chwili najchetniej polozylabym sie spac,ale niestety, uczelni nie wyposazyli w sypialnie. To by ci dopiero bylo:>>>> Studenci mieliby poobiednia drzemke:> Nie bede juz pisac o tym co by sie dzialo, gdyby te lozka byly jeszcze podwojne:>> To juz kazdy potrafi sobie wyobrazic:> Wracam wczoraj do domu po tych eliminacjach, wlaczam tv a tam... w "Na dobre i na zle" odcinek o tym jak to psychicznie zalamala sie pewna slawna piosenkarka, ktora grala Edyta Gorniak. Huehuehuehue, niezly zbieg okolicznosci. Niestety, taka slawa ma wielkie minusy. Placi sie ogromna cene popularnosci. Usmiechnelam sie tylko i nie pierwszy juz raz, cieszylam sie ze nie jestem na miejscu kogos znanego. Hmm, chociaz z drogiej strony jestem przeciez bardzo popularna osoba. Wczoraj tez kilka osob rozpoznalo mnie. "To ty jestes Basia, prawda? Znam Cie ze >>Stajni<<. Masz swietny glos". Ostatnio to powtarza sie bardzo czesto. Milutko a przy tym nikt mi z butami nie wlazi w zycie prywatne. Gdyby to ktos zrobil to nie recze za siebie ;> |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |