devo
komentarze
Wpis który komentujesz:

Byłam dzisiaj na pogrzebie. jakies nudy, glownie siedzialam w aucie czytajac ksiazke. ale obiad byl dobry. typowo slaski.
ale bylam najmlodsza, potem byla przepasc wiekowa i zaczynalo sie od 40.. az po 90. same prochniaki,az wapno lecialo.
ja sie dziwie ze oni jeszcze zyja. Ale co...
byl moj kuzyn, jako jedny z przedzialu wiekowego miedzy 18-30.
potem, gdy wychodzilismy musiałam calowac milion babc i dziadkow, ktorzy mnie pamietaja jako taka mala dziewczynke, a pytali jak mam na imie. caly czas slyszalam za plecami:to ona, corka Henia, patrz jaka duza.oh! jak ona urosl.
pozniej zostalam zmuszana powiedziec zdanie po francusku i niemiecku.
jak takie staruchy sie uczepia to koniec...

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)