Wpis który komentujesz: | Za moja wersje koncowki "Chlopow" dostalam czworeczke. Pani skomentowala to wypracownie: inny klimat, inny styl, inni ludzie, ale niezle. Hmm... A potem powiedziala mi, ze fabula calkiem ciekawa, a ta czworka to nie dlatego, ze to ja, ale dlatego, ze stac mnie na cos wiecej... Hmm... Udam, ze tego nie slyszalam. Nawet nie zdajecie sobie sprawy, jak bardzo nienawidze tej szkoly i tej klasy. Ci ludzie mnie zreszta tez nie. To banda tepych debili, kujonow, masa szarych, pospolitych istnien. A ja jestem indywidualistka. Oni mnie nie znaja! Nie maja pojecia, jaka jestem i jakie wyznaje wartosci, ale dla nich licza sie oceny. I koniec. Maja klapki na oczach. Chce juz skonczyc te szkole, bo sie w niej dusze. I tak naprawde, to dopoki w niej bede, nie minie mi zaden dol. Ot. :-p Byla klasowka z fizyki- mialam odpowiedzi. Bedzie dobrze. :,0) A referatu z biologii nie wyglosilam. Dopiero w czwartek. Uff... :,0),0),0),0) |
Inni co¶ od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni s± użytkownicy nlog.org) |
kaczuszka | 2002.03.06 00:08:28 Dziekuje za wsparcie. Milo miec "nieznajomych" przyjaciol. :)))) Takich bym rzekla nlogowych! :)) (na razie przynajmniej). alienisko | 2002.03.05 19:41:18 Heh....z moja klasa jest podobnie ;) a szkola...ignoruje ja...szkoda, ze w klasie trudn o przyjaciol, klasa maturala, a ech, tak sie zachowuja jak znienawidzona przeze mnie klasa w SP. ech...spoleczenstwo, ktore konsumuje, na tym opiera swoje zycie i wartosci, nigdy ich nie akcepotwalem... galaxy | 2002.03.05 17:22:50 Fajnie - ocena nie za to, co się zrobiło, a za to, że nie zrobili¶my wszystkiego na co nas stać... W ogóle się odechciewa pisać cokolwiek... |