Wpis który komentujesz:
I znów wrak człowieka (czyli ja,0) wtargnął do domu, pochłonął ogromne porcje jedzenia i usiadł przed laptopem...Dzięki Bogu, babka od anglika wypuściła nas kilka minut wcześniej, bo bym chyba umarła (tak wogóle dostałam z angielskiego, za moją genialną, tragi-komiczną scenkę z Pawłem 5, a za nędzne wypociny z P.O : 4, więc nieźle,0).
Wojtas zaprosił mnie na małą popijawe jutro, przed lekcjami. W sumie napiłabym się jakiegos browarku z nimi, ale mam francuski z wychowawcą i sprawdzian z oświecienia, z polaka (wprawdzie podchmielona mam często przypłwy weny twórczej, ale to raczej byłoby coś w stylu: "Przygody wesołej fasolki", a nie " Twórczość Karpińskiego",0), więc może nie będę ryzykować...
No dobra zaraz biorę się za naukę...
Wojtas zaprosił mnie na małą popijawe jutro, przed lekcjami. W sumie napiłabym się jakiegos browarku z nimi, ale mam francuski z wychowawcą i sprawdzian z oświecienia, z polaka (wprawdzie podchmielona mam często przypłwy weny twórczej, ale to raczej byłoby coś w stylu: "Przygody wesołej fasolki", a nie " Twórczość Karpińskiego",0), więc może nie będę ryzykować...
No dobra zaraz biorę się za naukę...
Inni coś od siebie:
Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
Marycha | 2002.03.05 22:56:12
Ej, czego wy wszyscy chcecie od tego biednego samochodu (a konkretnie o tylnego siedzenia i jazdy???)??? Jakieś aluzje, skojarzenia...zabić się to mała kara.
zeDD | 2002.03.05 22:26:45
Tak o samochodzie juz slyszelismy no nie Szczepan;)))
Marycha | 2002.03.05 19:29:22
a kto powiedział, że zakuwałam (tzn miałam, ale udałam się na wycieczkę z Łukaszem wozem jego ojca, a jak wróciłam to juz mi sie odechciało)
szczepan | 2002.03.05 19:09:23
i co wyszlo Ci z tego zakuwania ja z moim kumplem zero nauki z PO pierwsza lawka sciaganie z zeszytu i chyba bedzie lepiej niz 4 :P