Wpis który komentujesz: | Jest dobrze. Skrocone lekcje z powodu probnych matur, a jutro nauczyciele gdzies jada, wiec lekcje do 11:20, a potem biba. Dzisiaj wspanialy dzien: o 12 piwo z bejbe w jakims obskornym barze, w ktorym o dziwo bylo duzo znajomych, powrot do domu, relaksacja. Jutrzejszy plan: szkola, bar z inna bejbe i ponowna relaksacja. Ktos mi zaczal bezgranicznie ufac i chce porozmawiac, zaoferowala rozmowe przy piwie, wiec czemu mialabym odmowic? Czuje sie dobrze, ale jakos dziwnie, efekty diety? Ludzie z naszej szkoly wygrali przeglad sztuk Szekspirowskich w jezyku ojczystym autora. Zajeli pierwsze miejsce w Polsce i tym samym zakwalifikowali sie do miedzynarodowej tury. Jestem dumna, a szczegolnie z tego, ze moj 'kolega' dostal indywidualne wyroznienie za wspaniala interpretacje roli Hamleta. School spirit, ajt? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |