Wpis który komentujesz: | kupilam butki nowe i perfumy... (nikt mi nie kupil, sama wiec musialam,0). Durne swieto dnia kobiet; ojciec dal mi !jedna! frezje, chyba zapomniał bo wyciagna ja z bukietu ktory kupil mamie, brat natomiast dal mi nadgryzionego batona 3bit (no coz liczy sie gest,0), a K. powiedzial, ze jestem jego mala dziewczynka czyli nie kobieta i wiec dzisiaj nie jest moje swieto. Poza tym czuje, ze cos jest nie tak... Mam dziwne mysli krazace po glowie ze to "wszystko" nie potrwa dlugo. Poltoraroczne wysilki chyba pojda na marne (mienso jak to czytasz, wiesz o co chodzi,0)... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |