Wpis który komentujesz: | http://machina.onet.pl/1078688,artykul.html - ABC polskiego hip-hopu. Trochę żenujące. To jest niezłe: "Jaranie Palenie marihuany = jaranie blantów. Tak samo nierozerwalnie związane z hip hopem jak picie whisky z rock'n'rollem. Narkotyk ten, zwany pieszczotliwie Marią, jest źródłem zajawek (patrz niżej,0), duchowego i mentalnego oczyszczenia (Przez szufladę pełną Marii/Rapowe katharsis - Kaliber 44,0), a niekiedy wywołuje rodzaj uczulenia objawiający się zaburzeniami wzroku, mowy i węchu: Jaram takie ilości, że już widzę na zielono/Padam na pysk i znów zapalam, głupoty gadam (Eldo,0). Miewa również wymiar metafizyczny: Moim bogiem jest zielony pan owinięty w biały szal/Nie prowadź z nim gadki, tylko go pal (Molesta,0)." - jak K44 i Molesta z pewnością gloryfikują marihuanę tak kolejna osoba udowadnia że nie rozumie kawałka "Inni niż wy" Poza tym jak "jaranie blantów jest nierozerwalne z hip-hopem" to De La Soul to najbardziej gangsterska grupa hip-hopowa :-,0) A tak wogóle to oglądam kolejny mecz Benneton vs. Skipper, gadam z Gizmem i Małym a właściwie przypatruje się ich bluzgom. Zwrotnica ma "Sąsiadów" na CD, trzeba będzie oglądnąć plastelinki :-,0) Dzisiaj nie zmieściliśmy się do pizzerni. Staliśmy chwile przed i wyglądaliśmy groźnie, hehe. Cała ekipa, jak za starych dobrych czasów. Potem do Gizma na klatkę po ksiązki. Pożyczyłem sobie pare pozycji, poczytam w nocy cokolwiek. Gadka z Bzdurym i szydera z Janusza aka. Deluxe Ski Jumping, heh. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
CiurKiss | 2002.03.09 08:14:21 Jeżeli pożyczyłeś książki od Gizma to znaczy, że moje już przeczytałeś? thehehe czy znowu komuś innemu pożyczyłeś ?? |