Wpis który komentujesz: | ...Siedze z walkami na glowie, w szlafroku jeszcze...Czekam az mi wlosy wyschna i bede sie zbierac do radyjka... Najgorzej, ze nie wiem na jakie stanowisko mam rzekomo startowac... Nie powiem, zebym miala jakakolwiek wprawe w czytaniu serwisow... Jedyne moje proby lektorskie, to w reklamach sie objawialy...i wszystko.... Satysfakcjonowalaby mnie stycznosc z ta sliczna konsoletka, co to sie ja kiedys na lamach nloga zachwycalam... Skadinad natomiast wiem, ze moj znajomy, takze z siedziby A. jak wszyscy zreszta hehe, pracuje juz w radyjku numer dwa jako realizator... Facetom jest latwiej... Cholera chrypa mnie zlapala jakas. Rozrozniam u siebie dwa rodzaje poranno - wieczornej chrypki. Jak ja to nazywam: brzydka i artystyczna. Artystyczna chrypka milo brzmi przez mikrofon przy zniznonym nieco glosie;,0),0),0),0)...zreszta i przez telefon ladnie sie prezentuje, natomiast brzydka chrype mam teraz...:( |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |