Wpis który komentujesz: | Zaczelam pisac. Nie powiem na razie nic. Bo nie chce zapeszac. Ale mam natchnienie. I to mnie cieszy ogromnie. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
kaczuszka | 2002.03.13 23:42:15 A czemu Was to cieszy? O Was przeciez nie pisze! :-)))) A nawet nie o sobie, chociaz narracja jest w pierwszej osobie i w rodzaju zenskim. O. Tyle powiedzialam. Ale wiecej nie zdradze, bo sama nie wiem. Zaczelam z mysla o uwiecznieniu kilka moich filozofii w bardziej literacki sposob. Ale jak rzucilam sie w wir pracy, wyszlo mi troche psychodelicznie. Kolejna czesc okazala sie byc lekko sensacyjna i tajemnicza. Natomiast jeszcze kolejna to basniowy dramat obyczajowy. Hieh. A co najlepsze: mam naprawde duzo weny i ZERO pomyslu na przyszlosc. Po prostu pisze, co mi slina na jezyk (palce w tym przypadku) przyniesie. I jest OK. Ale po raz pierwszy mi sie zdarza cos takiego. Jak napisze wystarczajaco duzo, ujawnie sie z tym wszystkim- bedziecie mogli podziwiac i oceniac. chafer | 2002.03.13 19:28:32 A mnie szczegolnie :) mumik | 2002.03.13 03:11:58 Mnie także cieszy ogromnie :) |