Wpis który komentujesz: | Hmm. Jakos lepiej sie teraz czuje. Na uczleni pomaplowalismy troche z kumplami i bylo zabawnie. Wrocilem sobie pelny optymizmu do domciu ... sypie dowcipami jak z rekawa i wogole cos jest nie tak!!?? To dobrze, ale.. nie wiem why tak sie czuje. Przeciez jakies 36h temu spotkalo mnie jedno z najwiekszyuch rozczarowan zyciowych..... Nie wiem. Wiem jedno, jutro pojade sobie do domciu pokazac sie rodziciom ze zyje, a w sobtoe przyjezdzam tu znowu - pojde sobie na imprezke. Tego mi teraz trzeba. Zaprosila mnie kumpela na 18ke, wiec powinno byc fajnie. I chyba potrzebuje troche czulosci, wiec sie do jakiejs panny przykleje :> To glupie, w kilka dni po zerwaniu, ale cholera mam chyba do tego prawo , no nie? W koncu z nikim mnie teraz nic nie wiaze.. Ehh :(((( "Zabraniam Ci calowac inne dziewczyny i je przytulac" - jak to pieknie brzmialo. Dotrzymalem slowa.. Teraz juz nie musze... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |