Wpis który komentujesz: | Glupota... Ola twierdzi, ze bedzie potrafila sie teraz ze mna przyjaznic.. Ja mam watpliwosci czy ja bede :((( Ale doszlo teraz do paradoksalnej sytuacji, ze to ja bardziej staram niz ona!! Pisze smsy, puszczam gluchacze. A smsa od niej sie jeszcze nie doczekalem |:(( Wiec niby jak sie mamy przyjaznic?? Aaa sorx. Napisala 2 smsy. Ale tylko dlatego, ze stwiedzilem ze kogos tam kochala... Chyba sie tym przejala i zaczela wyspisywac ze to nieprawda itp itd.. Coz. Szczerze? Szczerze to malo mnie obchodzi czy kogos tam kiedys kochala.. Bylo minelo. Licze sie teraz ja i ona... a w zasadzie liczylismy, bo to skonczone... Czy bedziemy przyjaciolmi? Chcialbym choc tyle, ale jak to bedzie okaze sie.... moj i jej przyjaciel stwierdzil dzis, ze jak sie spotkaja to powaznie z nia porozmawia.. nie wiem po co osobiscie. ale to jego decyzja i sprawa... kocham ja, cholera.. ciagle kocham... fajna piosnka... "Golden brown"... dziki lca! |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
Karol | 2002.03.14 17:48:41 Moze GRECHUTA pomoze??? "Dni ktorych nie znamy"....sproboj....szkoda mi ciebie ... |