Wpis który komentujesz: | zebym to ja wiedziala co sie dzieje... :| nic nie daje mi radosci.. wszystko jest wyzute z uczuc.. mam jakies zle przeczucia ze TO co mnie z nim laczy moze sie rozwalic bardzo szybko... kto wie czy nie dzisiaj :(( i sama wlasciwie nie wiem czy chce czy nie.... ciekawe jak zyje moja 'ukochana' kolezaneczka... dla mnie jest ona ( czyli z. ,0) panna nikt!!! hiehiehie...... :,0)PP |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |