Wpis który komentujesz: | po pieronie pisze na tym nlogu... tyyyyyyleeee.... ze az mi sie klawiatura pali... no ale nic... trudno... wylewny nie jestem... moze tyle co skrecilem noge w poniedzialek... druga... nie ta po operacji... na szczescie... i siedze w domu... BS? i don`t think so... po zeszlym tygodniu jakos odechcialo mi sie tam chodzic.... i zapewne nie pojde... no nic... chyba tyle... nara..... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |