Wpis który komentujesz: | dziwny dzien... siedzialam dzisiaj w bibliotece - duzo nas tam nie bylo - trudno sie dziwic :,0) przejzalam pare doktoratow - jednego to bym nie dopuscila, ze wzgledu na usmiercenie 24 psow- a szczerze mowiac wiele do medycyny ten doktorat nie wniosl- no ale to juz sprawa promotora ~`` |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |