Wpis który komentujesz: | No i w końcu w domciu...Mogę się pochwalić, że dzisiaj cały dzień spędziłam bardzo aktywnie na spacerach z Maćkiem ( umówiliśmy się o 14, a pożegnaliśmy się grubo po 18,0), no oczywiście mieliśmy małe przerwy, aby się napić...czegoś. ;PPP Naprawdę było miło, nawet BARDZO (choć dziś miałam mały wypadek przed wyjsciem i wybiłam sobie palec u nogi...trochę boli,0). Lubie, gdy ktoś z chęcią słucha tego co mam do powiedzenia...acha i jak byliśmy w parku, to jeden dziadek kompletnie nas rozbroił. :DDD Wczoraj w kinie nocnym był film " Czego pragną kobiety" - gorąco polecam wszystkim panom. :P Chociaż położyłam się tak po drugiej i ledwo później zwlekłam się z łóżka, to warto było. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |