Mariposa
komentarze
Wpis który komentujesz:

OooooOOOOOOOOOOOooooooOOOOOO......ale zaskoczenie....
Odezwal sie moj Brat. Kuzyn wlasciwie, ale prawie jak brat. Napisal tak: "Czesc, Siostra! Wiadomo mi z wiarygodnych zrodel, ze przylatujesz w czerwcu i jedziesz na wakacje z dzieciakami. Gratuluje, ale masz przesrane!!".
Bardzo, baaaaardzo sie ucieszylam, ze mam przesrane. Bo "dzieciaki" to trojka mojego rodzenstwa, ktorego nigdy nie dane mi bylo poznac. Jejku, bede starsza siostra! Cudownie, nie ma tego zlego i tak dalej...mam wszelkie przywileje jedynaczki plus rodzenstwo. Rewelacyjny uklad. Ciekawe, z jakich to zrodel moj Brat ma takie wiadomosci...w kazdym razie, skoro Z. rozpuscil juz plotke po rodzinie, to tym razem nie bedzie sie mogl wykrecic i przedstawi mnie dzieciom. Czekalam na to cztery lata. Musze zaczac praktykowac konwersacje z maloletnimi, moja siostra ma 13 lat i ja nie bardzo wiem, jak sie rozmawia z dobrze wychowanymi trzynastolatkami. Dobrze pamietam ten rok, kiedy sama obchodzilam trzynaste urodziny, bylo garden party na Okeciu, ja w krzakach z jakims kolega, Emil obsciskujacy Agate w namietnym tancu...ostatnim tancu, nota bene, za duzo wypil, machnal nia na grilla, do dzisiaj nie rozmawiaja. To byl moj okres "buntu", hihi, kiedy to posuwalam po Warszawie w starym skorzanym plaszczu i cytowalam Nietzsche, a upojne wieczory spedzalam z E. na murach, pilysmy wino marki wino i chcialysmy zmieniac swiat. A moja siostra slucha ciagla Spice Girls i nosi rozowe kubraczki. Nie no, Z. wspominal, ze zaczyna troche pyskowac, wiec moze jest jakas nadzieja na wzajemne zrozumienie :D Cieszem siem. Juhu.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)