Wpis który komentujesz: | ciezko mi jakos na duszy i leb mi peka ze zmeczenia... i nawet literki ukladaja sie w caly swiat... nieposluszne zupelnie robia co chca... swiat jest dziwny... nie moge sie z moim dzieckiem dogadac... mam wrazenie ze kazda z nas ma cos waznego do powiedzenia, ale zadna nie wie jak to zrobic.. zdradzilam Ja w pewnym sensie i tu jest bol... i moj i Jej... brutalnosc zycia mnie przeraza, a jeszcze Slonce sie pyta dlaczego Jej nie ostrzeglam ze zycie jest ciezkie... Slonce, wybacz... powinnam... && |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |