Wpis który komentujesz: | Wory pod oczami, bol brzucha, przespana noc. W sumie nie jest zle. Odzwyczailam sie od proszkow. Dziwne sny, tysiace mysli, mysle o czyms, a za chwile nie pamietam o czym myslalam. Czuja sie jakbym w glowie miala pociag nie zatrzymujacy sie na zadnej stacji. Pedzacy... i jedynym sposobem, ktory pomoze mu w zatrzymaniu sie, jest rozbicie, zjechanie z torow... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |