Małe porządki.
Korzystając z chwili wolnego czasu (rekolekcje,0), zajrzałam tu, no i doszłam do wniosku, że poprzednie wpisy należy usunąć, ponieważ _tak_mi_się_podoba_ ;,0),0),0)

Jestem teraz u Wojtka, on zaraz wróci z pracy. Teraz jestem kurą domową :,0) Przygotowałam obiad, który właśnie się robi :,0),0) Ciekawe czy wyjdzie z tego coś dobrego ;,0) Brrrr, zimno tu strasznie, wszędzie bałagan ;,0) No ale bez przesady, sprzątać u niego nie będę :,0)

Dawno już nie zaglądałam do sieci, aktualnie mój domowy komputer nie nadaje się do spożycia, tfu, użycia ;,0) Taaa, będzie trzeba z nim zrobić porządek, ale naprawdę nie wiem kto tego dokona. Jedyna nadzieja w Wojtku, tylko że on zabiera się do tego od ok. miesiąca. Ajjj. Popilnuję trochę obiadu, żeby wyszło coś jadalnego.