Wpis który komentujesz: | ...Plakalam. Nie tylko ja plakalam zreszta. Anka i Magda takze plakaly. Artur probowal powstrzymywac smiech...Wszyscy jak tam stalismy "rechotalismy" doslownie... ze smiechu... Jeszcze jestem w pracy... Jak wroce, to opisze co stalo sie powodem tak komicznej sytuacji... na zywca, przez mikrofon, do ludzi...ZONK...:,0),0),0)...o ile w ogole mozna to opisac;,0),0),0)
|
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |