Wpis który komentujesz: | I znowu odplywam sobie w sina dal,wpadam w odretwienie,w lekko wibrujacy,nie za bardzo kontrolowany letarg....co ja tu wlasciwie robie z ta zadymiona tuba? |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |