Wpis który komentujesz: | Hmm, wlasnie zostalam opier...dzielona... dowiedzialam sie,ze jestem niewdzieczna,i w goole... darli sie,ze wszystko przez net.. Matka znow wymyslila,ze jak usilnie chce,to Ona mi zrobi wojne... mam ich dosyc czasami... oni nic nie rozumieja... dla nich zwasze musze byc usmiechnieta i rozpromienipna, a oni MOGˇ miec zle dni... bleh:(((( Ryczec mi sie chce.... ale dostalam buzi & huge hug'a od Toma,i mi sie przestalo chciec troche ryczec... Boże...jaka ja bede dla swoich dzieci??!! ....to straszne :((((( Milo sie dowiedziec,ze jest sie niewdziecznym... bardzo milo..:((( |
Inni co¶ od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni s± użytkownicy nlog.org) |