Hmm, dobrywieczor;,0),0) Moj Marcinek postanowil dzis...zyc wg jakis chinskich zasad:,0),0)Przyznam,ze uwielbiam te Jego filozofie...:-,0) Na serio:,0),0) No,i trzecia zasada mowi,ze trzeba sie opanowywac ...nie byc gwaltownym..i Marcin caly dzien mnie upilal, czy jak to sie nazywa,bo darlam sie na wszystkich jak glupia...
...zaczelo sie od klotni z matematykiem..ledwo sie od lez powsrzymalam na macie:,0),0)Palant z tego matematyka,i tyle!!Potem byla rela...wymienilam z katecheta moje poglada,i darlam na niego jape jak jakas idiotka skonczona... potem kochana pani od bilogii spytala mnie:,0) Hurey;,0),0)AŻ 3 dostalam... i zjechala mnie ... ze tak powiem... kobieta sie troche wsciekla,bo zawsze 5,6 mialam, heh... no,potem byla kartkowka z chemi + sprawdzian z niemca... a ja mlot z niemca jestem:,0),0) Kobieta sie ze mnie smiala, bo nowa literke wymyslilam w alfabecie " e umlałt":,0),0) HUREY:,0),0) ..a ja baby od niemca nieznosze;,0) -->Madzia geniusz istny:,0),0)I z chlopakami doszlismy do wniosku,ze mimo 7, czy ilu tam,lat nauki,musze isc na podstawowy niemiec...moze naucza mnie alfabetu,hihiih..
potem...hm...ANGLIK:,0)na szczescie znam alfabet dobrze;,0),0)I dostalam 5 z anglika...ale ja jestem madra bestia:,0)No,tylko gorzej, bo przez wtorek i srode czeka mnie...klasowka z fizy(a 2 na polurocze sprytny Madż mial:,0),0) ...e...klasowka z histy(tylko cala wojna II,0)..streszczenie na polun "Ziela na kraterze", sprawdzian z angilka z jakis magicznych czasow, wiersz z polaka na pamiec..Kochanowskiego..potwornie trudny...bez ladu...BLAH... referat z WOSu..o globalizacji..brednie.. Nooo...i jakies 100 stron na biole, i do tego przygotowac cos tam o oddychaniu...a reszte zapomialam:P :,0),0)A... a dzis z Marcinkiem sobie wspominalismy...hihih;,0),0)Jak to bylo KIEDYŚ... wspominalismy, jak bylismy razem w podstawowce;,0)jak sie przyjaznilismy.. opowiedzialam mu,jak wczoraj znalazlam kartke...dostalam ja w 5 klasie ...na godzinie wychowawczej:,0),0)My love był w sanatorium & dostalam kartke:,0)Ale to nie byla zwykla karta,hehe... zaczynala sie "kochana Magdo!":,0),0) No...5 klasa byla...:,0),0)Oł God:,0)A...napisal tam "chciałbym sie z Toba ustawic.Zycze Ci na walentynki wszystkiego najlepszego":,0),0)Jak to przeczytalam najpierw sie dziko smialam z 15 minuta, potem mi łzy gałki zaatakowaly:,0),0) Ech..to byly czasy:,0),0),0)
...hmm...a wiec teraz powinnam isc lekcje jakies zrobic... hmmm... nie chce mi sie;,0),0)AAAAA...i na w-f'ie Trener mnie POBIŁ kijem do uni-hoka, hehehe... i gralismy sobie w ping ponga:,0),0)Mianowalam sama siebie miedzynarodową gwiazda pingla:,0)No...to dobranoc:-,0)
Hmm...ide sobie powspominac,heh...