urielacosta
komentarze
Wpis który komentujesz:

No wiec,nie pamietam juz dokladnie jak to bylo,czy obiecalam sobie nie tknac alkoholu wcale (nie pamietam, nie pamietam...,0),czy tez raczej po prostu nie upadlac sie nim...
A gdybym tak wypila szklaneczke...czego tam??...np.lychy,to czy bylaby to jakas tergiwersacja???Przeciez o promile nie chodzi,jeno o to ciepelko przyjemnie rozgrzewajace od srodka...

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)