Wpis który komentujesz: | Wylezalam sie przez te kilka dni az mi zbrzydlo. Wlasciwie juz mi zbrzydlo pierwszego dnia wiec ubralam sie cieplo i biegalam po mieszkaniu ;> Postawiono mi dwa razy banki a zrobila to moja zaprzyjazniona mama Zuziaczka:,0) Zuziaczek zreszta tez byl i uszczesliwil nas seria usmiechow, piosenek i tym podobnych. Co za dziecko. Pierwszy raz spotkalam tak spokojne i urocze dziecko, ale w koncu mame ma niesamowita wiec co tu sie dziwic? Banki naciagnely na granatowo wiec wirusy nadal siedza w plucach. Czas pokaze na ile zdala sie ta walka z nimi. Teraz na plecach mam ponad 20 kropek, dlugowieczna ze mnie biedronka. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |