Wpis który komentujesz: | Haaaaaa a oto moj zwykly dzienn: mialo byc pisanie raportow na jutro trzeba oddac ale zamiast klepac rekami to ja jak zawsze woel pracowac golowa wiec raport zostal raczej wklejony z internetyu a drugi to jakis stary moj wytwor sprzed 2 lat wiec jest juz czysty i mozna go oddac ponownie :,0) wiec nie ruszajac nawet reka zarobilismy z Cypkiem 400 zl heheh wiec mozna bylo palic caly dzien :,0),0),0),0),0) aaaaa ostanio mam natchnienie wiec oto kolejny z wierszy heh ten jest posrednim ciagiem wczorajszego :,0) Ponownie na kretej spirali czasu Nareszcie w stanie duchowego bezwladu gdzie nikna w oddali nasze zmarwienia Pierwotna czastka pierwszego tchnienia Czekajac cierpliwie na powrotna droge Poczoj jak na moment... stajesz sie bogiem ha pozniej cois skrobne jak dam rade oczywiscie :,0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |