Wpis który komentujesz: | heh. Jest juz wieczor i jest fajnie bo leci spokojna muzyka, ja juz sie dzisiaj wyplakalam i jest mi lzej. Plakalam z nerwow, za duzo sztucznego usmiechu rano. Mama mi pomogla sie rozplakac bo chyba podswiadomie wiedziala ze tego mi trzeba i zaczela na mnie najezdzac. Powiedzialam jej kilka przykrych slow...ostatnio ostrzej z Nia rozmawiam i sama sie boje co bedzie za kilka miesiecy. Zaraz ide kupic jakies lody, bede spiewac smutne kawalki i bede sie cieszyc do pewnej osoby ktora bedzie stac przed oczami mojej wyobrazni. Chyba dzisiaj bede spiewac najpiekniej na swiecie. Branoc wszystkim :,0),0). cool |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |