Wpis który komentujesz: | heloł... zadzwonił Mum,żebym cos tam przeslala dalej (bo z Jej poczty wysylac nie mozna (?,0) cos tam, jakies fotki,do Jej znajomego z gazety, w ktorej to sie ukaze, no, i mowie, ze nie ma sprawy.. ale jak sobie przypomialam nagle co wyskoczy temu facetowi, to az zmienilam zdanie, i usmiechnelam sie do mojego starego, zakurzonego, nieuzywanego konta:,0),0)No,bo jak by zobaczyl "dzikiego Alfonsa" to by sie zdziwil delikatnie,nie?:,0)I posadzil mnie o cos jeszcze,hehe.. a slonce sobie swieci przez okno...i mnie to wkurza, bo nienawidze scian w moim pokoju...(Rodzice -Mama:,0) chcieli mi zrobic kiedys prezent, i ....na RÓŻOWO je pomalowali,0) HILFEE:,0),0),0),0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |