Wpis który komentujesz: | ogolnie dzien byl jo. *powozilam* sie z chlopakami po miescie jak za dawnych czasow, sluchajac dobrej muzyki i palac blanty. dawno tego nie robilam. taka mila odskocznia od codziennych spraw. pomijajac to ze po wczorajszym nie mialam sily prawie na nic. dobre kolka...ale nie moge znow zaczynac. teraz akurat nastal jakis taki fajny czas, dobrze mi sie uklada z rodzicami. tylko zeby w szkole bylo spoko przeciez powinnam pisac w tym roku mature. hmm...daje mi to troche do myslenia. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
twosteper | 2002.04.09 02:24:41 oj ja tez pisze mature....hmmm.. a te blanty i wypady na miasto utrudniaja mi nauke:))) fak fak co tu robic?:) |