Wpis który komentujesz: | a tak poza tym w klimacie swiatecznym, to wlasnie skonczylam robic sobie jedzonko. bardzo nie lubie robic czegos wczesniej, bo tak naprawde nie wiem na co bede mial ochote, moze wcale nie na soje z pieczarkami i groszkiem, ani soje& kukurydzzzze. who knows...? ale podejrzewam, ze moja mama wpadlaby jutro w szal, gdybym zaczela robic sobie obiad tak jak zwykle, ok. 14. oszalalaby. wiec chociaz w tej kwestii moge pojsc jej na reke w tym roku. o zadnym innym podtrzymywaniu nie dotyczacej mnie tak naprawde tradycji nie ma mowy!
|
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |