Wpis który komentujesz: | Dzisiaj przeszłam sama siebie, normalnie mam kondyche jak atoboldon ! albo Pre !! biegne, biegne i nic! no kurde flak zaczyna mi sie to podobac. postanowiłam codziennie mierzyc sobie odwob lydki, prawie ze zuje jak mi miesnie rosna ! Ah! jakie wspaniałe ucxucie. ide sobie alejka, spokojnie z psem przy nodze. idzie czterech jakis typkow. jeden mowi: to wszsytko przez takie duze psy! to one zagrtyzaja male dzieci" we mnie sie zagotowalo, nawet przez ulamek sekundy myslalam czy by sie na niego rzucic, a potem uciec na moich dlugich i umiesnonych nogach, ale szybko zdeptalam ta mysl a fazie chabinki. Myslalam co mu odpowiedziec. ale minelam ich i stracilam szanse :( potemy wymyslilam:a ja nadal nie wiem skad sie biora takie niedorobone ufa jak ty, fajfusie" myslałam nad tym gdy szlam ul. drozdow, a raczej biegłam :,0) jednak bieganie nie sprzyja mysleniu, zreszta u mnie duzo rzeczy zakloca proces myslenia czego skutki widac w zyciu codziennym. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |