Wpis który komentujesz: | Rozmawialiśmy przed chwilą. Przez chwilę. Rzuciłam słuchawką bo nie miałam ochoty być już po drugiej stronie ani przez chwilę. Choć tak naprawdę chciałabym tam zostać przez wieczność. Ale załamał mi się głos. Wszystko to co nas łączyło, teraz nas dzieli. O wszystkim sobie mówiliśmy do tej pory, teraz nie chcesz mi mówić o niczym. Trzymasz swoje życie w tajemnicy. Czy bardzo będziesz się gniewał jeśli Ci powiem że wiem że już mnie nie potrzebujesz? Do niczego. Wiem, że mam pamiętać że mnie kochasz i pamiętam. Chociaż wolałabym dzisiaj zapomnieć. Dlaczego po prostu nie powiesz mi że mam się odwalić, zapomnieć, odejść, spadać? Może czekasz aż się sama domyślę? Przepraszam za wszystko. I tak bardzo bardzo życzę Ci szczęścia, Tomek. Teraz i na zawsze. Agniesia. * * * |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |