Wpis który komentujesz: | W szkole istna masakra...babka od chemii na pierwszej lekcji po świętach zrobiła niezapowiedzianą "kartkówke" (kartkówka w mniemaniu prof. Kozuby: piszemy przez 30 minut odpowiedzi na około 6 poleceń obejmujących cały dział alkenów...,0), cała klasa łącznie ze mną zawaliła...we wtorek Wojtek robi libację na pokszepenie serc (może pójść???,0)...tak wogóle to wrobili nas w "Chopin- Pragnienie miłośći" i to w sobotę z rana ( 9!!!,0)...ale to dopiero za dwa tygodnie...niewielkim pocieszeniem jest to, że zaliczyłam na 3 prąd z fizy (dla niewtajemniczonych---> to wielki wyczyn w klasie 2c,0)... Po lekcjach powtórka z wczorajszej rozrywki. Zdołowane z Julą odebrałyśmy zdjęcia i zwiedziłyśy oba Empiki w Centrum.... Artykóły w "Machinie" dzięki Bogu poprawiły nam humor (chyba nawet aż za bardzo,0) i doczytałyśmy się w kilku fachowych książkach, że np. masaż głowy to element gry wstępnej i czynność bardzo podniecająca ( niefachowa zaś uświadomiła mi, że jeśli chcę zobaczyć co kobieta ma w środku to mam gołym tyłkiem usiąść na xsero :DDD,0). Oczywiście na myśl przyszła nam impreza u Juli ( acha szykuje się wkrótce kolejna całonocna,0), kiedy to Gawron praktykował na mnie te czynnoś. I oczywiście Jula zaczeła mi mówić jak to cała klasa twierdzi, że Gawron we mnie jest cholernie zabójany ( taaa a to chyba głownie dlatego, że mówi mi "Asiuniu" lub "Asiu" jako jeden z nielicznych,0) i że bardzo mu się podobam...jasne, ciekawe co na to sam Gawron??? Takie gatki szmatki są chwilami dołujące...a końcowe pytanie " Czy chciałabyś z nim być" jakieś nie na miejscu...Juluś, skarbie ty moje...gdy chcę z kimś być to zrobie wszystko, aby to osiągnąć...więc teraz sobie odpowiedz na kim mi zależy... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |