Wpis który komentujesz: | Valparaiso. Zajebiste. Skrzyzowanie Lodzi z jakims zydowskim starym stetl, z Krakowem, z brudem, smrodem i pieknem Poludniowej Ameryki. 2lazy2die wczoraj mial tu spektakl, spektakl wygrany, spektakl z brawami, spektakl, ktory sie skonczyl wielkim pijanstwem. 2lazy2die obudzil sie na wzgorzu, w mieszkaniu, ktorego nie znal, z ludzmi, ktorych na oczy w wczesniej nie widzial. Ci ludzie... to ona byla piekna. a potem w dol, ulicami kretymi jak makaron, w dol na Plaza Anibal Pinto, gdzie juz czekali na 2lazy faceci z chilijskiej tv. Nagrywali dokument o zyciu i tworczosci 2l2d. sie wiec gadalo, sie wiec chodzilo, sie wiec wymadrzalo i stroilo kokiety. a zaraz, zaraz za 2 godziny nowy spektakl. 2lazy musi sie skoncentrowac i zrobic. Zrobic. Choc kac meczy niemozebny. Ale da rade, 2lazy da rade, bo musi dac rade, bo zawsze sobie daje rade. Amen. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
WyronS | 2002.04.06 14:04:00 I dobrze. |