Wpis który komentujesz: | TeXta ŚwieTliCkieGo walnE zAra... "TYGRYSIA PIOSENKA" Napotkany rok po wojsku były kapral zaprosił mnie na wódkę. Powiedziałem nienie obywatelu kapralu, dla mnie obywatel kapral pozostanie zawsze obywatelem kapralem, z kapralami nie piję. pierdolę. Napotkana była wielka miłość powiedziała: wpadnij do nas na kawę. Powiedziałem: nienie ukochana, jeżeli nawet wpadnę, wpadnę tylko po to, by cię ze sobo zabrać. Nie muszę wcale robić z tym co mnie okrada, ale to robię, przerzucam ten gnój. To jeszcze chwilę potrwa, a kiedy się skończy, to nie podammu ręki i wyjadę stąd, choć to nie jest złe miejsce. M i ł o s i e r d z i e n a l e ż y d o w a s... Świetlicki (Świetliki, "O.gród K.oncentracyjny",0) |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |