Wpis który komentujesz: | fuck! mam okrutna czkawke! wlasnie wrocilam do domku z biby malej wiosennej, klatkowej. ha ha. wracajac z miasta p. spotkalam przed blookiem moich ludzi i taaak jakos wyszlo, ze szwedalismy sie przez ladnych kilka godzin po miescie.. ladnie. ale przynajmniej humor mi wrocil, bo wylapalam jakas dziwna jazde. ogolne zwatpienie w zycie. pustka. ale juz ok. oprocz tego, ze strasznie ciezko mi sie pisze, bo mam zesztywniale z zimna paluszki. brr. ide pod cieplutka kolderke. dobranoc.
|
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
karla | 2002.04.08 23:34:31 pewnie, ze fajnie, chociaz musze przyznac, ze dla mnie teraz tez nie jest to to samo co kilka lat temu. ale widac tak musi byc, wszystko biegnie do przodu, wszystko plynie...! Grzes | 2002.04.08 13:07:53 hieh wlasnie tego bloku, tego szarego brudnego blokowiska mi brakuje w tym moim zyciu, heh no ale stare czasy... chyba nie wroca, a szkoda, bo to fajne bylo:) |