Wpis który komentujesz: | Nie licze takich rzeczy jak czas trwania zwiazku, nie licze tego ile "wytrzymalam", nie licze takich rzeczy poniewaz i tak sukcesem jest kazdy dzien. Jesli sie wraca do czegos zlego to nie patrzy sie na czas spedzony bez tego czegos zlego tylko dalej odbywa sie walka o wlasne zycie, wlasny honor, wlasna godnosc. Chyba nie mam dzisiaj weny tworczej. Chyba to jest zbyt piekna niedziela...a jesli cos jest zbyt piekne to Madzia marzy tylko o tym zeby nie musiec myslec. cool |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
juraZ | 2002.04.08 00:27:54 madrze powiedziane... ja te dni liczylem, po czasie okazalo sie ze nie potrzebnie.. :) Pozdrawiam Jarek |