Wpis który komentujesz: | Wyłączyłem możliwość komentowania. Nie interesuje mnie zdanie osób niezaangażowanych bezpośrednio w moje życie, choć statystyki mówią wyraźnie, że nikt się tym nlogiem nie interesuje. Ponieważ jednak znalazłem jeden chamski komentarz, postanowiłem zadziałać szybko i zdecydowanie. Aby ubrać w słowa uczucie, trzeba je najpierw rozebrać na czynniki pierwsze. Jestem w twórczo-lirycznym nastroju, więc pewnie coś jeszcze wpadnie. Kiedy zaglądam w głąb siebie Oglądam obraz jak z lustra Czasem odbicie jest wklęsłe jak me chude ramiona Czasem nadęte jak duma z siebie A zawsze kiedy obraz jest idealnie płaski Słońce zaglądające przez ramię Nie pozwala ujrzeć się w całości To nie moje: Idzie Grześ przez wieś, worek piasku niesie, a przez dziurkę, piasek ciurkiem sypie się za Grzesiem :,0) Bardzo jestem ciekaw kolejnych dni. Nie będzie łatwo. Sporo problemów się nawarstwia. Trzy trudne miesiące. Sprawy doczesne i wieczne. Wiem jedno. Nie powróżyłbym sobie. Nie chcę wiedzieć. To jest chyba ten czas, który się doskonale pamięta do zasranej śmierci, ale nie opowiada o nim wnukom. Takie chwile uduchowionej samotności, z muzyką i samym sobą nabiorą pewnie uroku wraz z upływającymi latami. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |