Wpis który komentujesz:
o rany jutro mam kartkowe z chemii czymcie za mnie kciuki!!:-,0)
Inni coś od siebie:
Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
Hmmm słuchaj...ja mam raczej na myśli zaprezentowanie się z tej lepszej strony (i nie jestem zwoleniczką udawania, bo tak się nie da całe życie)...no bo np. (czysta hipoteza) jeśli poznasz nową pannę to od razu nie warto pokazywać, że jesteś (dajmy na) to leniwy, wredny i głośno puszczasz bąki... :PPP PS CZyli istnieje duża szansa, że ta blondyna to ja...
szczepan | 2002.04.10 01:56:06
aha tak wogole to ja miewam sny raz na 4 miesiace... tzn raz na 4 miesiace pamietam cos wiecej niz czarna plama
szczepan | 2002.04.10 01:55:21
zauroczyc? hmmm czyli co robic jakies sztuczki? grac kogos innego?
ja tam wole byc soba... i nikogo nie czarowac... bede mial pewnosc ze jest ze mna bo lubi/kocha mnie takiego jakim jestem a nie takiego jakiego gram...
no chyba ze Ci chodzi o zauroczenie swoim prawdziwym "ja" wtedy to ok
a co potem? potem trzeba sie starac i tyle...
i nie szczepanku droga Asiu :P
aha mowil Ci Mat ze byl w moim snie z jakas panna tzn pamietam tylko taki obraz Mat i jakas blondyna...
marycha | 2002.04.09 22:10:41
Szczepanku...ty poprostu nie wiesz, że wśród moich znajomych " ciocia Marycha" cieszy się dużym powodzeniem ( jak jakaś koleżanka/kolega się zakocha, to leci zaraz do mnie po radę, w sumie nie wiem czemu...) Z resztą nie sztuką jest zauroczyć kogoś, trzeba jeszcze umieć utrzymać tę osobę przy sobie... Ech, cały ty... :PPP
szczepan | 2002.04.09 20:53:55
a wiec zawitala tu moja ulubiona "ciocia" w sumie to czekalem na Twoja "rade" :P
zakochana2 | 2002.04.09 17:34:35
oki marycha "ciociu"dzieki
Marycha | 2002.04.09 10:18:44
Ja też trzymam (choć mi dziś oddają taką jedną, którą zawaliłam...więc pomudlcie się abym przeżyła)...a wracając do twojego pytania natury miłosnej...hmmm dobra rada cioci Marychy: " pokazać się z jak najlepszej strony, wyeksponować swoje zalety, delikatnie zasugerować, że jesteś zainteresowana, ale nie narzucać się...od razu mówie, że sposób został sprawdzony wielokrotnie i zazwyczaj działał...tyle, że tylko na osoby, które dopiero co się poznało..."
klinika | 2002.04.08 22:41:12
dobra ka bede trzymala na pewno :-) powodzenia :-))