Wpis który komentujesz: | Znowu staję na progu. Nie potrafię rozwiązać żadnej z trzech funkcji. Jak mi dziś mecz nie pójdzie to będzie źle. Ja chcę na Myslowitz!!! I rzecz dziwna, zapaliłbym sobie. To wpływ Whartona. Gość hołubi papierosy, opiewa, coś jakby artefakt spokoju, 'orb of peace'. Ehh, lepiej się czymś zajmę... |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |