Wpis który komentujesz: | no wczoraj bylam na jezdzie. fajnego mam instruktora nawet. jezdzilam sobie 15 minut w przod i w tyl juz myslalam ze choroba lokomocyjna sie odezwie a potem sobie po placu jezdzilam i troshke po ulicach. strashnie jakos nudno. zero emocji. a jak sobie pomysle ze jutro 2 godziny to wymiekam. ale jeshcze na pewno bedzie fajnie... na poczatku chyba tak zawshe jest. |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |