Wpis który komentujesz: | Zabraklo znow bagazu. Znow zostal we Frankfurcie. Ale dowiezli do domu, dowiezli, tylko z peknieta litrowa butelka pisco - smiertelnie zniewalajacym napojem ludow Dalekiego Poludnia. . |
Inni co¶ od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni s± użytkownicy nlog.org) |
alias | 2002.04.12 23:08:14 ...a nie lepiej bylo wziac do podrecznego bagazu?! nigdym nie wsadzal szkla w bagaz oddawany w ich lapy! nigdy! i zawsze dowiezlem i przywiezlem w calosci - a sporom tego wozil... (zawsze ponad norme... tylko csssssssicho...) http://pan.blog.pl | 2002.04.12 12:39:06 pokłonił się lecz nie został rozgrzebany, wstał i nie został zaklęty, gło¶ chwałę m± - rzekł mu PAN a rozgrzebię cię WyronS | 2002.04.12 12:06:36 Pewnie chcieli wypic i nie wiedzieli jak otworzyc... |