Wpis który komentujesz:
przeszlo mi, w koncu doszlo do mnie jaki to wielki frajer heh i to jak zwykle za wdzieczam pewnej osobie ktora mi otworzyla oczy ;,0) thx
rzeczy prawie odzyskane wiec...
bylo, minelo i juz nie wroci...
cuz wiecej powiedziec...
zawsze milo bede wspominac pierwsze spotkanie...
wiec stwierdzam ze to ostatecznie juz koniec i tym razem napewno! ;,0)
rzeczy prawie odzyskane wiec...
bylo, minelo i juz nie wroci...
cuz wiecej powiedziec...
zawsze milo bede wspominac pierwsze spotkanie...
wiec stwierdzam ze to ostatecznie juz koniec i tym razem napewno! ;,0)
Inni coś od siebie:
Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
chrystle | 2002.04.16 19:34:32
Ale nie wiedzialem, ze to taka pala;P
queenv | 2002.04.16 19:31:50
spotkales go ;> heheheh
chrystle | 2002.04.16 16:39:29
frajer, frajer, frajer, frajer ;P Masz szczescie ze mni enie spotkales gamoniu:) Ja bym Ci pokazal gdzie raki zimuja:) bueh ;)
queenv | 2002.04.16 02:42:55
ee
SmuTTi | 2002.04.16 00:38:20
Haaaaakuuuunaaaa- Maaaaataaaataaaa a jak ;)
queenv | 2002.04.14 23:54:54
fingier ;P
sourii | 2002.04.14 23:51:40
ta... caluj w sygnet... ;]