Wpis który komentujesz:
Dzien ciszy bezwzglednej. Tylko raz zniszczonej przez atak siostry ciotecznej, ktora ma zamiar wlasnie wkroczyc na droge wspolpracy oficjalnej z pewnym mezczyzna. Wiec wpadli do 2lazy2die, wreczyli zaproszenia, zapytali Bet, czy bedzie swiadkiem i Ulanke zapytali, czy pojdzie w kosciele przodem, z poduszka, czy pojdzie przodem z obraczkami. Dziewczyny powiedzialy tak. To pierwsze TAK w tej historii.
.
.
Inni coś od siebie:
Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
eye | 2002.04.15 19:39:21
to sie szykuje male conieco
lou | 2002.04.15 04:33:31
to dobrze, ze taktaktak, oj dobre i to tez, ze tak chetnie sie godza, tak zaraz taktaktak, to wiecej niz dobrze nawet..tak byc powinno, w rodzinie a najbardziej to dobrze, ze siostra wychodzi, ze taktak radosnie.. a wyjdzie, wierzymy, najlepiej jak moze.. a Ty co ..zagapiony.. stoi? oj lukruj TyLazy, po-lukruj-ze siostre..bo cieszysz sie, pewnie!? to pewne. bo milosc.nie dzieje sie tak ot co i raz..co dziennie? bo milosc rzadka jak niedziela..na milosc sie czeka ..i czeka...nie? wiec ja tu zlozka zlazla coby.. zyczenia szczescia im zlozyc choc sama rozwiodlam sie /no i madrosci zyczyc/ po latach 5.