keskese
komentarze
Wpis który komentujesz:

nic mi sie nie chce mam lenia permanentnego.
wczoraj troche popilem (a mialem wyluzowac w kwietniu, baran,0) a raczej porzadnie popilem i dzis bylem w pracy dwie godziny po czasie.
gdzies kolo drugiej urwalem sie do domu na godzinke a od pol do piatej gralem w kosza z gimnazjalistami...
czyli konkretna bumelka...
powinienem pojechac na basen ale mi sie nie chce...
powinienem pojecha do carrefour ale tez mi sie nie chce...
czy ktos moglby mnie kopnac?????
teraz powalcze sam ze soba chociaz o basen...
moze do siebie przemowie...
tylko czy jakies argumenty do mnie dotrą????
hmm...
cholerra. weekendzie wroc!!!


zastanawiam sie czy nie zostac idolem.
moze slawnym wokalista?
a moze po prostu wygram w totolotka i bede burzujem???
musze to przemyslec...
ale koniecznie musze zrobic cos co ulatwi mi
nicnierobienie. przynajmniej dzis.

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
Mari | 2002.04.16 22:15:55
Ja Ciebie kopne, w koncu obiecalam, jakby nie bylo :D