tanisha
komentarze
Wpis który komentujesz:

z mmz ulozylo sie jakos wczoraj sie spotkalismy i gadalismy a raczej krzyczalam na niego a on sie usmiechal potem on mi przerywal ale to na razie jest malo wazne najwazniejsze jest to ze znow jestesmy razem... jak ja sie z tym czuje... dziwnie troche ale kocham go a to chyba wystarczy...?

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)