wena
komentarze
Wpis który komentujesz:

i znowu dzien sie konczy... a ja mam jakis dziwiny humorek :-\ dzisiaj znowu poszlam sprzedawac ptasie mleczko :,0) razem z clio i xsiezniczka szlysmy kolo naszej bylej podstawowki i nagle zobaczylysmy starych kumpli :,0),0) jejq ale bylam szczesliwa, ale jednoczesnie smutna...poniewaz jeden z nich to moj byly chlopak ehhh weszlam do szkoly zeby sprzedac woznym 2 pudelka i razem ze mna poszedł wlasnie ON jakos dobrze czulam sie w jego towarzystwie :,0) szlismy sobie i nagle zauwazylam ze my sie nawet nie przywitalismy...przytuliłam sie do niego :,0) bylismy sami na pustym szkolnym korytarzu. patrzylismy sobie w oczy i nagle stalo sie cos czego nawet nie oczekiwalam, moze nawet nie chcialam...w kazdym razie odżyly wspomnienia, a nawet dawne uczucie..nie wiem czy tego zalowac, jakos nie czuje sie winna czemus zlemu, to bylo przyjemne, ale jednoczesnie czuje sie nie fair wobec nowego kolegi Huberta sumienie mnie meczy :( musze sie powaznie zastanowic nad tym co sie stalo i co moze z tego wyniknac...

========= =========== ========= ========== ========

Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)