Wpis który komentujesz: | jak to jest jak dziewczyna mloda zachodzi w ciaze? masakra jeszcze nie jest tak tragicznie jesli dziecko jest owocem (jesli mozna to tak ujac,0) milosc gorzej jak z przypadku ej ale nawet jesli chodzi o milosc moze niepotrzebnie sie wypowiadam bo nie wiem co to znaczy i miec dziecko i co to znaczy kochac ale tak sobie patrze na to z takiej mojej strony i na tyle ile znam siebie dzisiaj to bylabym gotowa dziecko usunac teraz ktos moze mi zarzucac ze nie wiem bo to bo tamto ok byc moze ale np moje kolezanki mowia na dzien dzisiejszy ze na pewno by nie usunely skad o tym wiedza? sa moze bardziej pewne swoich uczuc ale czemu ja mysle wlasnie tak? z egoizmu? no tak bo z czego innego |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |
marta | 2002.04.24 21:18:19 myślę ze nie możesz tez powiedziec ze ty usniesz i już!!! a ja nie mogę powiedzieć nie usunę! ale napewno nie jsteś egoistką to wiem. Nik nie wie jakby sie zachował gdyby tak sie stało bo znamy samych siebie na tyle na ile samch siebie doświadczyliśmy! p. | 2002.04.21 15:12:48 to nie jest egoizm. kazda zaklada, ze nie usunie, bo "jak tak mozna". a prawda jest taka, ze gdy dziewczyna zachodzi w mlodym wieku w ciaze, mysli tylko o tym, jak pozbyc sie tego klopotu. to nie jest dla niej owoc milosci a wlasnie problem, z ktorym najczesciej zostaje sama. |