malyble
komentarze
Wpis który komentujesz:



Ajt. Czea sie przełamać i coś napisać


Piątek 19.04.2002



Przejechałem z Koszalina po 17. Jak zwykle były fajne klimaty w osobowym pociągu, wracałem z qmplami z roku (ze Słoniem i z Burzą,0). Na dworcu czekał na mnie Morfelus (bo sie z Nim wczesniej umówiłem, żeby sie spotkać i pogadać,0), poszliśmy kupic prezent dla Piotrka (barman ze znajomego lokalu "Underground",0). Wybór padł na cygaro o smaku waniliowym w gustownym opakowaniu (SIC! :] ,0). Poczym poszliśmy do znajomego, bo musiałem mu płyty oddać i przegrać jeszcze najnowszą płytke Pezet'a o NooN'a. O 19 wylądowałem w domu. Kąpiel i poszedłem do znajomych mojej mamy (bo jakis problem był z komputerem ich,0). Zrobilem, naprawiłem i w nagrodę dostałem 2 drinki :] w proporcjach 3/4 finlandii na 1/4 sprite'a szklaneczka. Wypiłem 2 szklaneczki, zostałem podwieziony do "Undergroundu chociaż na chwilę spotkać sie z solenizantem . O 23.30 się zmyłem, bo ostatni autobus do domu miałem. Po 12 zasnałem. Wstałem o 4:40 rano, pojechalem do caffe zgrać jakieś filmy nowe... Jak czekałem na autobus do caffe, na przystanku musiałem znosić nawciąganych dresiarzy i jakieś 2 małolaty z nimi (wracali pewnie z lokalu Moskwa, lokalnej dresiarni,0), widać ze proszek w nosie jeszcze nosili działający, bo szczęki sie im nie zamykały. Pogarda




Sobota 20.04.2002



Z caffe wróciłem o 10, po drodze zaszedłem do grishy odebrać płytke audio, która potrzebna mi była, bo dzisiaj hip-hop party a ja jakiś nowy materiał musze pograć (pomixować, niepoczebne skreślić,0). Między 10 a 11 wpadł do mnie policjant. Biedak probował się ze mną skontaktować od jakiś 2 tygodni, a mnie ciągle nie było, lecz zadzwonił po 10 i powiedział, ze przyjdzie, bo musze rozpoznać 2giego sprawcę napadu na caffe (który miał miejsce pod koniec grudnia, a dokładniej przed świetami,0). Rozpoznałem dresa, który był sprawcą całego tego "nieprzyjemnego incydentu", policjant spisał protokół i od 12 do 15 mogłem się zdrzemnąć.
Po 15 sie wykąpałem, umyłem dready (nie lubie szamponów, ale niestety zioła, którymi płucze włosy, zostawiłem na stancji w Koszalinie,0) i ruszyłem składać sprzęt na imprezę.


IMPREZA

Na miejscu ten sam schemat, każdy podzielone funkcje, ze sprzętem się szybko uwineliśmy (rutyna heh,0) i o 18.00 początek imprezki. Grać miałem od 20, więc udałem się do studia nagrań i w spokoju opróżniłem 0/5 butelki winka marki Sophia Minuty mijały, o 19.50 zasiadłem za konsoletką (stary poczciwy DYNIO ;,0) i na początku oznajmiłem, że dzisiejszego dnia gram tylko polski RAP. Ogólnie cos ostatnio załapałem zajawkę na polską scenę, codziennie gdy idę gdzieś, a moim krokom umila drogę polski beat i polskie rymy w słuchawkach mojego Discmana. Szczególnie przypadła mi do gustu nowa plyta PEZET'a i NooN'a . Poprowadziłem też breakdance, chłopaki z lokalnej sceny b-boy's z imprezy na imprezę podnoszą poziom, to widać, i to cieszy :] O 23 koniec... sheet, czemu kurwa zawsze tak krótko. Zwijanie sprzętu, wycieczka do McDonalda, coby sie najeść po wyczerpującym dniu. Rozkminka z chłopakami co robimy, część chciała iść zobaczyć do ów dress club'u Moskwa, ale skończyło się na tym, że każdy poszedł do domu swojego. Zadzwoniłem z chaty na taxę, przyjechałem do caffe i piszę właśnie tego wpisa, albo jakto tam inaczej nazwać.
Ogólnie podsumowywując, coraz bardziej moje życie staje się monotonne. Normalnie dzień jak codzień, szara jebana rzeczywistość. Brak kobiety coraz bardziej doskwiera mi. Wydaje mi się, że z miesiąca na miesiąc bez dziewczyny staje sie coraz bardziej onieśmielony do płci przeciwnej. Często zadaje sobie pytanie: "Co jest żle, czy ja nudny jestem, czy kurde coś innego. Czemu wszyscy dookoła są szczęśliwi, a ja tylko taki jak zawsze".


O.S.T.R.-30 Minut z Życia(Sto Procent Freestyle,0)



Inni coś od siebie:


Nie można komentować
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem
oznaczeni są użytkownicy nlog.org)
Rutyna | 2002.04.22 12:06:03
Ha!Polecam moje gusta na przyszłość.. ;-PP

maLy_bLe | 2002.04.21 20:33:28
rutyna: no luz, nie omieszkam sprobowac :]]]

rutyna | 2002.04.21 15:13:51

Ojejejjejeeee.. Napisałeś w końcu!! :-))))))))))))))))))))))) Pezet zarządził.. Nie da się ukryć a od Sophii lepsze jest Fresco półsłodkie... Buziaki :)*****

nina | 2002.04.21 13:56:34

jesli chcesz moge cie wirtualnie przytulic:)

jackal | 2002.04.21 07:24:55
Ty jednak jestes inny... [myslac pozytywnie] :P