Wpis który komentujesz: | Przed chwilą widziałem nowy clip Jay-Z "Song Cry". Bardzo fajnie zrobiony clip jak i wogóle zajebisty numer. Najlepszy jest motyw jak Jigga jako jeszcze hustler z Brooklynu siedzi w 88` na boisku do kosza i rozmawia przez komórkę (taką totalnie starą, wielką cegłe,0). Zaraz ide się ogolić, wykąpać, wypić kawe i ruszam na kolejny już niestety pogrzeb w moim jak narazie któtkim życiu, i to na kolejny pogrzeb osoby która miała jeszcze dużo życia przed sobą :-( |
Inni coś od siebie: |
Nie można komentować |
To stwierdzili inni:
(pomarańczowym kolorem oznaczeni są użytkownicy nlog.org) |